Geoblog.pl    pomidor    Podróże    Na wschód od Lublina Azja się zaczyna!    więcej Hanoi
Zwiń mapę
2010
19
sty

więcej Hanoi

 
Wietnam
Wietnam, Hanoi
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 12670 km
 
Hanoi z kazdym dniem nam sie bardziej podoba. Nowe stare uliczki, nowe jeziora, nocne stragany, co raz pyszniejsze jedzenie, motory nie denerwuja, ananasy slodsze niz w Tajlandii, ryba smaczniejsza niz w Laosie. Plus na plusie. Od dwoch dni sie walesamy po stolicy Wietnamu, sprawdzamy nowe zakatki, szukamy nowych atrakcji. A jest ich mnostwo, no moze przesadzilismy.
Do mauzoleum Ho Chin Minha nie chcemy, nie lubimy takich miejsc, nie interesuje nas czapka, noz, mundur i morda tego goscia, goscia ktory uczynil Wietnam krajem mlekiem i miodem..Widzielismy za to wielkiego zolwia, to dopiero atrakcja, zmunifikowany zolw, za szyba, patrzy sie swym cieplym wzrokiem,usmiecha, wszyscy robia zdjecia. Leb jak pilka go galy, tulow jak klata Wayna Rooneya(kto oglada pilke ten wie, kto nie, jego strata:). Hanoi nas urzeka, bo mimo ze glosne(tak glosne ze bialy chlopiec placzacy na ulicy wsadzil sobie po calym palcu wskazujacym tak glebogo do uszu, ze nie bylo widac nadgarstkow:) to mimo wszystko slychac ptaszki w klatkach, plotkujace babeczki sprzedajace bagietki(pozostalosc po zabojadach), odglos smazonego ryzu, gwizdek policjanta, wazna panstwowa wiadomosc dobiegajaca z wielkiego dyktafonu. Rano jest targ, salata jakby bardziej zielone, pomidor ma kolor czerowny, a banan jest maly i do banana z UE mu daleko, nie mowiac juz o tym ze ma zla krzywizne. I to jest piekne. To jest natura.
W Hanoi sie cwiczy, od rana do wieczora, nad woda, na lawce. Pompki,brzuszki, jogging. Dzieci tancza, bawia sie, panowie graja w szachy, panie pracuja, wszedzie czysto(ba! czysciej niz w Norwegii, chociaz czy to mozliwe?), taki dobrobyt. Wniosek, w komunie zyje sie dobrze. W takiej komunie. W stolicy. Zobaczymy pojutrze jak jest na dalekiej polnocy, a pozniej na poludniu. Jutro wsiadamy w pociag do Lao Cai, pod granice z czerwona potega,
stsmtd do Chin juz kawaleczek. My pochodzimy tam po gorach, gorkach, pagorkach. Poodychamy powietrzem,nasycimy oczy. Odezwiemy sie po powrocie, za 4, 5 dni.

Ps. Dzis bylo troche o sporcie bo michal zyje juz mistrzostwami europy
w pilce recznej. Dopingujcie chloakow Wenty! Polska!
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (14)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (1)
DODAJ KOMENTARZ
madziareee+ Roman
madziareee+ Roman - 2010-01-21 13:46
ale żółw....wow!!!!!!
RoMa pozdrawia Pomidora:***
 
 
pomidor

POdróż MIchał DORota
zwiedzili 6.5% świata (13 państw)
Zasoby: 53 wpisy53 183 komentarze183 509 zdjęć509 0 plików multimedialnych0
 
Nasze podróże
 
01.07.2009 - 21.09.2009
 
 
04.02.2009 - 12.02.2009