Po przylocie do Hahn czekalismy na lot do Gdanska, a stamtad mielismy zlapac busa do Lublina. Czekamy, czekamy, a tu nagle pojawia sie.. Wojtek z Magda, brat Michala z dziewczyna. Szok, szok, szok! Przeciez Wojtek jest w Warszawie a Magda w Gdansku?! A to spryciarze, polecieli sobie do Portugalii, na tydzien, wszystko wiedzieli, wszystko zaplanowali. I tak razem, lolotem do Gdanska, pozniej pyszna kolacja u Magdy.
Rano do Lublina. koniec.